Wspomnienia starego WWG

Caprimond

Hahahahahaha, no, to było genialne XD. I te wszystkie zwierzęta jakie miały konie, nie mogłam z tego, jakieś wilki, lamparty, orły. To mnie powaliło.

Tvetto

no dokladnie. :D
"przybyl na grzbiecie swojego dinozaura". xD kupie Tvetto dinozaura! o! *o*

Mogrash

No przepraszam bardzo, ja też chcę! Albo nie, SMOKA, bo dinozaury są już przereklamowane, o.
Trzeba zebrać tych starych członków, bo tak to jakoś... Nie KK ;3.
A i Tveciak, my tam z Night jakieś zebranie szykowałyśmy, jak się troszkę koni zbierze, żeby rangi nadać i rozeznać się w aktualnym składzie.
Jak sobie poczytałam moje stare posty, to się podłamałam psychicznie. Pisać nie potrafię o.O.

Tvetto

ja tak samo. ;o
tez tak myslalam o tym zebraniu, ale moze jak wiecej osob przyjdzie. :D

Wulgata

Ohohoho. Ja trochę postaci też miałam xD

- Wulgata - pieeeerwsza ! I ukochana. Była zakochana w Inferno i zawsze pociągały ją srokate konie, dlatego ostatnimi czasy dużo pisała z D'Artagnianem. No i z Capruuuusiem ;* też pisałam. Lubił ją. Pisałam ? Cholera, za stara jestem, sklerozę mam. Przyjaźniła się z L'Estarit, kochaaaaaanym Daggerem <3 ;*** ! (czemu już go nie ma ?!), no i najukochańsza jej Avitka. Nie można zapomnieć o nieodżałowanym El Paso. Ona była, jest i będzie zawsze taka jaka jest. Nawet av od początku jest ten sam i nie zamierzam go zmieniać. Stado wciąż wiernie to samo :) Nie mogłoby być inne.
- Ceres - o losie ! Ileż razy ten koń się zmieniał. Ciągle się zmieniał. Zostanie kasztanowatym arabem już na zawsze. Obiecuję. Obiecuję, naprawdę xD (narazie to sama sobie bo 'nieudanymi postaciami' szybko się nudzę). Najcudowniejszym jego tworem jest syn Linael !!!! (tylko zawsze mnie szlag trafiał, że z rodziców arabów Linuś został fiordem a córka Sabrae - fryzem o.O)
- Kendra - o luuuuudzie. Podrywaczka. Nom, zawsze tak było. Był chyba moment, że była z kimś związana i strasznie kręcił ją Curious. Dalej ją kręci. I nie wiem czemu kochany Capruś jej nienawidzi ! W sensie... to ciekawe jest, ale do prawdy... nie pamiętam skąd to wyszło. No i jej dzieciaczki. Dwie piękne córcie, nie wiem co się z nimi dzieje. Kassandra i Kolendra. Takie dwie laski miały być. Kendra wróci, pojawiać się będzie, dalej będzie kokietować, z chęcią zabijać i w ogóle. Tylko nie mam pomysłu na av, znowu. Znowu.
- Aravia - kolejna postać, na którą nie mam konkretnego pomysłu.
- Auraya - ma być delikatna, skromna, cicha, nieufna, kochliwa - taka, której łatwo złamać serce. Bo sama taka nie jestem i granie taką postacią jest dla mnie wyzwaniem. Aurayi trzeba drania, który ją wykorzysta xD

Więcej postaci nie pamiętam. Jeśli coś pamiętacie to mówcie.

Avita

Oj Słońce, nie nienawidzi, po prostu nieco go hm... jakby to cenzuralnie ubrać w słowa... irytuje XD

Inna

Stuk puk kopytem.
Mnie ktoś kojarzy...? ;)

Lilianne

Ojej, chyba jestem zupełnie stara tutaj, pamiętam czasy, kiedy na forum było 12 użytkowników ;)
Lilianne to moje najstarsze konto, chociaż wcześniej byłam inną postacią (Afrodyta->Arianne->Avantura, jeśli ktoś kojarzy, emerytowana administrator Laughing

) Lil jest chyba moją ulubioną postacią, taką inną.
Miałam tutaj masę kont, najbardziej charakterystyczna była chyba Lilith. Hahahahha, co nią nie cudowałam, Tvetto, Cambriatto, Cordias i inni. Z facetów zawsze uwielbiałam mojego D'artagnana. Taki cyniczny i nonszalancki, czasem nieco prostacki xD
I jeszcze długo by wypisywać ;p
Pamiętam Norettę i całą paczkę Lineala ^^
Oj, stare dobre czasy. Dużo by jeszcze wymieniać.

Spieniona Fala · Wysłany: Pon 21:25, 26 Mar 2012 Temat postu:

Wulgatko kochana, nie denerwuj się tak na Linka, że nie chciał wyrosnąc na araba, nie jego wina, samo wyszło (:

Ja się nie rozpisuję, bo ja zacznę to nie skończę, ale stare dobre wwg, które istniało za moich czasów to godziny spędzone przed komputerem, których na prawdę nie żałuję :)) Cieszę się, że kilkoro z was pamięta Linka. Ja tą postać osobiście kocham. Taki tam wesoły przygłupek :)) Uwielbiam też cały źrebaczkowy skład za jego czasów - Ballada, Noretta, to były czasy. trzeba to napisać - wymiataliśmy =D !
Uwielbiam postać Kendry, Tvetto, Wulgaty, Lilith, D'Artagana itd. itp.
Jak już mówiłam - nie rozpisuję się, bo czasu mi nei starczy a wam się tego czytać nie będzie chciało. Kawał fajnej historii.
Zawsze twierdziłam, że na podstawie niejednego pbf możnaby napisać książkę ^ ^

Nassira

Zgadzam się, zgadzam. Tvetto - stary dobry pryk. Później go zepsułam, ale na początku był spoko koko. ;)

Ashley

Ja tego starego forum nie zapomnę. To było życie i zabawa.

Vinette

Remus

Ale wszystko się rypło.

Ashley

No. Ale można naprawić że wróci się i zacznie od początku^^