Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Curre Calypso
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 26 Cze 2009
Posty: 1506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z google
|
Wysłany: Śro 22:40, 13 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-..i będziesz..
Dokończyła za niego, nie ukrywając nuty nadziei.Ogier wydawał się być interesujący rozmówcą, więc czemu miałby odejść.Za dużo przeżyła takich sytuacji by dopuścić do następnej..
Zastrzygła uszyma, następnie energicznie potrząsając łbem, na który spadła garstka śnieżynek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Desire
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:06, 13 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
~ Skąd taka pewność w Twoim głosie, belle femme? ~ zmrużył lekko powieki, a wachlarz ciemnych rzęz przysłonił migoczące w jego skrytych oczach iskierki lekkiej inklinacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Curre Calypso
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 26 Cze 2009
Posty: 1506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z google
|
Wysłany: Czw 0:15, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się pobłażliwie.
-Wierze iż coś ..lub ktoś w końcu Cię zatrzyma wędrowcze.
Odparła błogo..beztrosko.Cały czas stała w bezruchu, wpatrując się w nieznajomego. Choć chłód, sprawił iż kończyny zesztywniały, i były niczym cztery kłody, nie narzekała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Desire
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 0:38, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
~ Kto? ~ wyszeptał, chcąc, by z jego ust padało jak najwięcej pytań. Nieznajoma klacz mogła wręcz poczuć gorący oddech z jego chrap. Czy nawet księżyc na niebie zapragnął stchórzyć i schować się wraz ze stadem gwiazd za ciemnymi obłokami mroku?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Curre Calypso
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 26 Cze 2009
Posty: 1506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z google
|
Wysłany: Czw 22:04, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Niestety moja wiedza nie obejmuje przyszłości, lecz kto wie..
Odparła zajmująco, a jej ślepia ożywiły się.Ruszyła wolnym stepem, zmuszając swe kończyny do ruchu.
-..może ja się skuszę ?
I ona teraz ograniczyła się do szeptu, zachowując powagę.Minęła ogiera, po czym ponownie stanęła, omiatając obojętnym spojrzeniem lodowiec.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Desire
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:04, 19 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
~ Ryzykujesz wiele, zbłąkane dziecko. Czyżbyś poszukiwała przewodnika? ~ wszak krainy nie znał, ale życie aż za dobrze. Ciemne oczy nie wykazywały raczej żadnych uczuć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Curre Calypso
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 26 Cze 2009
Posty: 1506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z google
|
Wysłany: Czw 18:50, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Nie szukam, zazwyczaj znajduje się nieświadomie..sam.
Niemalże podskoczyła, czując przesuwające się po jej ciele zimne łuski, gdzieś w okolicach guza piętowego.Skarciła wzrokiem Floora, następnie spoglądając go na karusa.
-Czy ty nim jesteś ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beast
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:02, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Zjawił się jak cień na lodowcu. Jego grzywą pomiatał silny wiatr. Co jakiś czas ślizgał się na niepewnym gruncie, lecz nie upadał. W końcu wszedł na wcześniej upatrzony pagórek. Jego wzrok prześliznął się po obecnych koniach, lecz żaden z nich nie przykuł jego uwagi na dłużej niż chwilę. Powietrze było prawdziwie orzeźwiające.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sonea
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:26, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Jak najlepiej podkreślić swoje przybycie? Nie informując nikogo o tym. Tak postąpiła Sonea.
Siwa klacz, o długiej, połyskującej śnieżnej grzywie była mistrzynią kamuflażu. Nieodłączny był oczywiście ironiczny uśmiech, który wyraźnie dawał do zrozumienia, że nie była amatorką nawiązywania kontaktów. Jednocześnie starała się ukryć w ten sposób swoje rozczarowanie i złość. Jej stado nie czuło żalu, nie czuła Go.
Zaledwie kilka chwil temu rzuciła kochanka, którego, jak sądziła, kochała. Co było zupełnie niezgodne, oznaczało, iż jest zwykłą słabą klaczą.
Nie zmieni siebie. Nie mogłaby tego zrobić.
Pozostanie sobą, na zawsze. Tylko z kim pozostanie sobą na zawsze? Przypuszczalnie była nastawiona na zero trwałych związków, ale Diomedes.
Diomedes.
Wiatr jak gdyby szeptał jego imię, dotykał jej, dawał jej jasno do zrozumienia Wróć - zamknęła oczy, podniosła łeb ku górze i odparła - Wybacz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diomedes
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:42, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Był wolny. Od dawna wędrując po najcichszych i najsamotniejszych zakątkach świata, znów wrócił. Szukać Sonei. On sam twierdził że był głupkiem ale ją kochał.
Jego o wiele dłuższa niż ostatnio grzywa powiewała lekko na wietrze, a wysokie, smukłe i o wiele silniejsze nogi stąpały pewnie lecz delikatnie po wielkim lodowcu.
W oddali, jego czarne głębokie oczy dostrzegły klacz śnieżnobiałej maści. Wiedział kto to. Czuł że jego serce zabiło mocniej. Stanął i podniósł łeb. Beznamiętnym wzrokiem błądził po jej ciele. Było zimno lecz w środku poczuł ciepło, jej dotyk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sonea
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:47, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Bała się. Jej rozum, koński rozum, krzyczał - Odejdź, nim on podejdzie. Nie bała się o siebie - bała o niego. Zacisnęła powieki, i odwróciła się przodem do niego. Grzywa zawiała na wietrze.
Co miała uczynić - by był bezpieczny? Co? Jęknęła cicho. Więc to on. Nie zmienił się, ani odrobinę. Czy widzi Go ostatni raz?
Nie potrafiła stwierdzić, czy tak.
Ale wiedziała, że w środku wszystko chciało pozwolić, by trwali razem.
Stało przed nią spełnienie marzeń. Ma z nich nie skorzystać ...?
Czekała tak, czekała. Zupełnie bezbronna, do niczego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diomedes
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:53, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Zarżał cicho, było to wręcz parsknięcie. Napiął mięśnie. Nie wiedział czy podejść czy nie, jego umysł był kompletnie pusty, ciało pozbawione emocji. A serce niespokojne i gorące. Podszedł o krok. Zatrzymał się znów napawając widokiem. Nie wiedział co będzie teraz właściwe. Patrzał tylko na nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sonea
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:20, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Zmarszczyła brwi, wręcz niezauważalnie. Westchnęła, ale żadna inna część ciała nie poruszyła się. Wlepiła w niego wzrok.
Cisza. Jej ukochana cisza.
Jej miłość tu stała. Miłość. Nie znała tego.
Błąd. Znała.
Jej umysł był jak mechanizm.
Mogłoby być tak jak dawniej. Jak dawniej. Ale ona nie potrafiła ... nie potrafiła zapomnieć o tym, kim w rzeczywistości była. Zmiana była tutaj nie możliwa.
Wreszcie drgnęła. Przestąpiła z nogi na nogę, odwracając wzrok, z którego trudem nie kapały łzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diomedes
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:47, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Dostrzegł ruch wyczuł emocje. Podszedł kilka kroków bliżej. Dzieliło ich może z pięć metrów. Stanął i wpatrywał się w nią beznamiętnym wzrokiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sonea
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:59, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Nie ... - wyszpetała cicho.
Ale miała odejść? To by było raczej głupie i bezsensowne. Objaw tchórzostwa.
Ale tchórzostwa o niego! To usiłowała sobie wmówić. Ble, wytłumaczyć.
Cóż miała zrobić? Za chwilę nie wytrzyma tej presji.
Cofnęła się, szeptając - Wybacz mi ..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|