Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bucefał
x Szpieg
Dołączył: 06 Gru 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 11:34, 07 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
- Ależ nie ma sprawy. - odpowiedział jej rezolutnie. Jeszcze chwilę stał w miejscu. Zastrzygł uchem i obejrzał się bo zobaczył nową klacz. Kiwnął lekko łbem a sekundę później biegł już za Jasmine z dużą prędkością . Zarżał wesoło i przyspieszył. Dzieliło ich teraz tylko kilka metrów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jasmine
` Strażnik
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 15:19, 07 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Galopowała bardzo szybko można powiedzieć że prawie jej się plątały kopyta. Zarżała i zrobiła ostry skręt i dalej galopowała troszkę zwolniła. Była tak wesoła....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnese
~ Wojownik
Dołączył: 04 Wrz 2011
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sierpc, Gorzewo
|
Wysłany: Śro 16:43, 07 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Kłusowała wolno wzdłuż strumienia bacznie przyglądając się wodzie. Była taka czysta, niezmącona mimo iż niedawno z niej piła. To zjawisko intrygowało ją i jednocześnie przywracało wspomnienia. Dość przyjemne wspomnienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bucefał
x Szpieg
Dołączył: 06 Gru 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 22:05, 07 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Biegł w ślad za nią, zbliżając się konsekwentnie.Kiedy zrobiła ostry skręt on skręcił po łagodniejszej linii, tak,że musiał przeciąć jej drogę. Przyśpieszył i w końcu ją dogonił. Pociągnął ją za rzep ogonowy i raptownie zawrócił.
- Teraz ty gonisz! - zawołał biegnąc dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasmine
` Strażnik
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:27, 08 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Zaczęła się cieszyć i galopowała co sił w nogach... Biegła tuż za nim prawie go doganiała lecz dzieliło ich tylko 10 m odstęp. Wiatr powiewał w jej grzywę, lekko ją łasko tając.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bucefał
x Szpieg
Dołączył: 06 Gru 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 9:25, 11 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Widząc, że go dogania przyśpieszył trochę. Nie był to szczyt jego możliwości,ale to była tylko zabawa. Skręcił nagle, prawie pod kątem prostym i biegł dalej. Uśmiechnął się szeroko,radość życia biła od niego. Na chwilę spojrzał wstecz by zorientować się gdzie jest Jasmine. Jednocześnie nadal biegł dość szybko przed siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnese
~ Wojownik
Dołączył: 04 Wrz 2011
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sierpc, Gorzewo
|
Wysłany: Nie 9:58, 11 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Szła spokojnie wzdłuż strumyka. Po pewnym czasie się jej to znudziło, ponieważ natłok wspomnień w pewnej chwili zaczął sprawiać ból. Teraz kierowała się w jakieś ciche i zacienione miejsce, aż nagle coś usłyszała. Obróciła głowę i zobaczyła karego ogiera biegnącego... w jej stronę! Był coraz bliżej, a ona wiedziała, że i tak nie ucieknie. Biegł za szybko!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bucefał
x Szpieg
Dołączył: 06 Gru 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 11:59, 11 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Kiedy jego łeb powrócił na odpowiednie miejsce,skierowany w przód oczy zrobiły mu się wielkie jak śliwki.Bo oto jak znikąd wyrosła przed nim klacz, której w tej chwili nie sposób było wyminąć. Lada chwila się zderzą.Spróbował ją obiec, jednocześnie hamując. Jeżeli na coś się to zdało, to tylko na to ,że nie zderzyli się łbami, tylko Bucefał uderzył ja bokiem. Spróbował zachować równowagę, kompletnie zdezorientowany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasmine
` Strażnik
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 18:11, 11 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Pędziła jak wiatr! nagle zobaczyła bucefała i jakąś klacz którzy się zdeżyli. W tym momencie zahamowała dość szybko i w nich nie wpadła. Przeszła do stępu i szła by zobaczyć czy coś się stało. -Nic wam nie jest?-zapytała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnese
~ Wojownik
Dołączył: 04 Wrz 2011
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sierpc, Gorzewo
|
Wysłany: Nie 20:14, 11 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Aktualnie leżała na grzbiecie wbijając iście mordercze spojrzenie w ogiera. Szybko wstała i dostojnie otrzepała się z kurzu. Przyłożyła uszy do potylicy nie spuszczając wzroku z Bucefała. Wypadałoby chociaż przeprosić! Ostatni ogier, który na nią wpadł, do tej pory leczy połamane nogi, nie licząc tego jednego, który już dawno wącha kwiatki od spodu. W jej głowie kotłowały się setki myśli, sama dokładnie nie wiedziała jakich. Wiedziała, że teraz nie może zbyt wiele zrobić, niedawno tu przybyła a już miała masowo mordować? Gdyby rzeczywiście miała tak robić do zabiła każdego kto chociaż na nią spojrzał! Ale nie, nie po to tu przybyła. Jest tu przede wszystkim dlatego, aby się ustatkować.
Wpatrywała się więc w ogiera i czekała... Na klacz, która przed chwilą podbiegła nawet nie zwróciła uwagi. Może później przyjdzie na to czas, kiedy rozprawi sie z tym ogierem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bucefał
x Szpieg
Dołączył: 06 Gru 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 20:50, 11 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Oczywiście miał zamiar przeprosić, jednak na razie był zdezorientowany.Gdy już utrzymał się cudem na nogach spojrzał wkoło , a potem utkwił wzrok w klaczy,która właśnie zbierała się z ziemi. Grzecznie zrobił półtora kroku w tył.
- Wybacz. Nic ci się nie stało?-spytał okazując resztki dobrego wychowania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnese
~ Wojownik
Dołączył: 04 Wrz 2011
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sierpc, Gorzewo
|
Wysłany: Pon 15:10, 12 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Analizowała w ciszy każde jego słowo, jakby szukała w nim ukrytego znaczenia. Chciała pokazać, że jest nieufna, ale przede wszystkim ostrożna. Nie mogła tak po prostu dać do siebie dotrzeć. To nie byłoby w jej stylu. Z resztą, kto by chciał do niej docierać. Dla większości poznanych jej koni była tylko popychadłem. Zbędnym balastem, którego należny się pozbyć jak najszybciej.
- Nic mi nie jest. - bąknęła cicho, jak miała w zwyczaju. - Ale takie bieganie na oślep nie jest bezpieczne. Miej to na uwadze.
Nadal wpatrywała się w ogiera przed sobą. Wyłapywała najmniej dostrzegalny szczegół. Dlaczego? Bo tak bardzo jej kogoś przypominał. No, ale ON nie był kary..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasmine
` Strażnik
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 17:07, 12 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
-Bucefał!-zawołała -Nic ci nie jest?-zapytała
Podeszła do niego i spojrzała na klacz mierząc ją wzrokiem od góry do dołu po czym powiedziała- Przepraszam to moja wina jak wymyśliłam tę zabawę- Schyliła łeb bo było jej przykro lecz po jakimś czasie -Jestem Jasmine a ty?-zapytała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnese
~ Wojownik
Dołączył: 04 Wrz 2011
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sierpc, Gorzewo
|
Wysłany: Pon 17:21, 12 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Jej wyraz twarzy z chcącej zabić zmienił się na lodowaty, bez wyrazu. Uszy nadal płasko przylegały do potylicy. Lustrowała dokładnie klacz, która przed chwilą podeszła. Jasmine, o ile dobrze usłyszała.
- Moje imię jest tylko wymysłem ludzi. Ale skoro ci na nim zależy to brzmi ono Agnese.
Co jakiś czas nerwowo machała ogonem. Z oczu można było wyczytać, że im nie ufa. I niewiele mówiło, że im zaufa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bucefał
x Szpieg
Dołączył: 06 Gru 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 13:59, 13 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Przez chwilę był jeszcze zdezorientowany, jakby w transie. Może to było coś innego, kto tam wie.
- Mnie? Jestem cały - odpowiedział kierując na kilka sekund w kierunku Jasmine.
Potem znów spojrzał na Agnese. Pierwsze co zauważył to fakt, że nie była nastawiona do nich szczególnie przyjaźnie. Też by nie był gdyby ktoś na niego wpadł i staranował. Wyczytał z jej ślepi, że im nie ufa, czego nie zrozumiał. ale nie musiał rozumieć wszystkiego na tym dziwnym świecie. Najbardziej zaintrygował go fakt, że ona też miała kiedyś styczność z ludźmi, jak wynikało z jej słów.
- Cóż Agnese, czy jakkolwiekzwyklinazywać cię ludzie. Moje imię zdażyłaś jużusłyszeć-powiedzial, bo przeciezJasminezawołała go po imieniu.
- To dobrze,że nic ci nie jest. A co do biegania na oślep.. postaram się pamiętać - powiedział uśmiechając się lekko. Coś w jego spojrzeniu mówiło,że i tak zapomni. Z resztą nie biegał na oślep celowo jak i nie celowo na nią wpadł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|