|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Diomedes
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:49, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Gdzie tym razem go nogi przywiodły? do wwg. Znowu tu był... Biegł spokojnym, lekkim kłusem, nad brzegiem ciemnego, nadzwyczaj spokojnego dzisiaj morza. Zatrzymał sie na chwile i rozejrzał uważnie.. Jego zycie ostatnio stawało się coraz gorsze... Tylko piekne wspomnienia pozwalały mu wytrzymac...
po chwili bezsensownego myślenia ruszył stepem przed siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sonea
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:52, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Szła powoli, charakterystycznie uderzając kopytami, by oznajmić swoje przybycie. Zatrzymała się, przypatrując się ukochanemu zza krzaków. Smutny uśmiech zagościł na jej chrapach, przypominając ich mile spędzone chwile.
- Diomedesie. - rozpoczęła rozmowę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diomedes
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:56, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Znowu. Znowu sie spotykają. Znowy tak jak zawsze. Jej cichy, melodyjny głos mówiący jego imię...
Zadrżał.. przymknał oczy, a po chwili spojrzał na nią. zaczął powoli zblizac sie do niej.. Jej bliskośc przyprawiała go o dreszcze. Wydął lekko chrapy napawajac się jej słodkim zapachem, nie odrywał wzroku od jeednego, najważniejszego punktu... Od niej.
Wszystko było jak zaplanowane. takie jak zawsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sonea
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:58, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Zatrzymała się, nie pozwalając zrobić kolejnego kroku. Wpatrywała się w niego, i cieszyła. Bez słów, cieszyła się. Następnie powoli, zbliżała się do niego. Osobno, a jednak razem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diomedes
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:03, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
W koncu stanał przed nią. Tak blisko, jak zawsze to robił. Jego czarne oczy błyszczały niesamowicie wpatrując się w nią jak w lustro. Czuł jej zapch, czuł na swojej sierści powietrze wydobywające się z jej nozdrzy. Nie pragnął niczego innego, niz byc jak najblizej niej,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sonea
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:10, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Nabrała głębokiego powietrza, wpatrując się w jego oczy. - Tęskniłam. - szepnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diomedes
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:13, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Nie czeekał już na nic. Wyciągnał łeb lekko w jej stronę i dotknał chrapami jej chrap. Zerknął w jej oczy, i za chwile dalej zaczał ją calowac. Tak mu jej brakowało... Ta miłośc była dla niego przeklenstwem, ale takze dawcą życia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sonea
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:24, 01 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się pod nosem. - Bynajmniej nie wyszedłeś z wprawy. - szepnęła przysuwając się w jego stronę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diomedes
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:36, 01 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się zawadiacko i zbliżył się do niej jeszcze bardziej. Dotknął chrapami jej gnaszu, powoli i delikatnie zaczął ją całować po gnaszu, chrapach i szyji. Jego pocałunki były zmysłowe... Chciał zeby było jej jak najlepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Whisper
x Strażnik
Dołączył: 20 Maj 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:09, 03 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
// mając na względzie to, że Diomedes i Sonea odeszli , można powiedzieć, że ich tu nie ma//
Nad morze przyszła siwa klacz. Szła wolnym stępem po piasku, który uginał się pod ciężarem jej kopyt, tworząc dość głębokie dziury. Jej łeb był lekko zniżony, a ciemniejsza grzywka, przykrywała jej oczy. Jej sierść i grzywę co chwila podnosił silny wiatr, który wiał z coraz większą mocą, jakby chciał odgonić klacz z tego miejsca. Ale ona nie odejdzie stąd tak szybko. To miejsce, wydawało jej się idealne, z powodu jego klimatu. Przecież prawie nikt nie lubi stać gdzieś, gdzie wiatr prawie nie daje oddychać, a fale bijące o brzeg są tak duże, że z łatwością zalewają nogi koni. Jej to jednak nie przeszkadzało, lubiła takie, odludne miejsca. Co chwila wchodziła specjalnie bliżej brzegu, pozwalając, by fala obmyła jej kopyta. Wtedy, podnosiła nogi wyżej i z impetem spuszczała na ziemię, rozbryzgując wodę na wszystkie strony.
W pewnym momencie podniosła wyżej łeb, by zilustrować otoczenie. Jej bystre, czarne oczy patrzyły na wszystko, co się tutaj dzieje. Jednak, nic nie przykuło uwagi klaczy. Stanęła i obróciła się przodem do morza. W Jej grzywę i ogon wciąż łopotał wiatr, a ona stała i patrzyła w dal...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pegaz
` Strażnik
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:38, 03 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Przybył tu powolnym, marszowym krokiem. Ostatnio nie znajdywał powodów, żeby przyśpieszać kroku, czy też biec. Absolutnie mu się nie śpieszyło, bo nie miało do czego. Zatrzymał się w pewnym oddaleniu od morza,ponieważ fale wdzierały się daleko, a nie miał ochoty zamoknąć. Silny wiatr mu nie przeszkadzał, chociaż szarpał jego dotąd nienaganną grzywę. I tak stał frontem do morza. Morze było wzburzone, Pegaz spokojny,jakby się bili, mierzyli spojrzeniami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Whisper
x Strażnik
Dołączył: 20 Maj 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:51, 03 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Zmrużone do połowy oczy klacz dostrzegły jakąś postać. Klacz odwróciła łeb w tym kierunku, a jej ciemne oczy spoczęły na białym ogierze. Zilustrowała go wzrokiem po czym postawiła uszy na sztorc. wahała się czy nie podejść i zacząć rozmowy. Jednak z drugiej strony nie czuła potrzeby nawiązywania jakichkolwiek znajomości. Zawsze była samowystarczalna, ale... Ta samotność powoli ją dobijała. Odwróciła się ciałem w stronę ogiera i zaczęła mu się przyglądać z zainteresowaniem. Jej uszy, niczym małe radary co jakiś czas zmieniały położenie, ilustrując okoliczne miejsce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pegaz
` Strażnik
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:57, 03 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Szybko zauważył siwą klacz, stojącą nad samym brzegiem. Zastrzygł uchem i odpowiedział jej badawczym spojrzeniem. Uśmiechnął się lekko, ani zachęcająco, ani odpychająco. Machnął kilka razy energicznie ogonem, co aż nie pasowało do jego spokojnej, nieco ospałej postury. Przestał bić się na spojrzenia z morzem. Ani ono się nie uspokoi, ani on nie przestanie być spokojny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Whisper
x Strażnik
Dołączył: 20 Maj 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 12:14, 03 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Najważniejsze jest pierwsze wrażenie, prawda. Cały czas nie spuszczała z oka siwego. Z tego, co zdążyła zauważyć, to ogier chyba nie był wrogo nastawiony. Klacz zamachała kilka razy ogonem, który odbił się o jej bok, swobodnie opadając. Widziała, jak przed chwilą "bił się" na spojrzenia z morzem. Przekręciła lekko głowę po czym, zamrugała kilka razy.
Postanowiła jednak bądź co bądź odezwać się do nieznajomego. A nuż może znajdzie w nim bratnią duszę?
Klacz stanęła na tylnych kopytach, po czym odbiwszy się od ziemi zrobiła wielkiego susa i zaczęła łagodnie galopować w stronę ogiera. Gdy była już na tyle blisko, zamachała łbem kilka razy na przywitanie, po czym stanęła kilka metrów przed nim.
-Nie poskromisz morza spojrzeniem. - powiedziała, uśmiechając się lekko do siwego, po czym podniosła wyżej łeb.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pegaz
` Strażnik
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 12:20, 03 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Kątem oka wychwycił ruch klaczy. Nie zdziwiło go to, tak jak nie zdziwiłoby go gdyby została na miejscu. On nie ruszył się z miejsca, grzebiąc tylko kopytem w piasku. Skinął jej przyjaźnie głową, na powitanie, acz z dozą nieufności, jak zawsze.
- Och, doskonale o tym wiem - odpowiedział melodyjnym głosem. Wiedział, że jego słowa nie wyjaśniają tej bitwy na spojrzenia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pegaz dnia Sob 12:22, 03 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|