Duża plaża

Nil'chi · Wysłany: Nie 19:25, 07 Mar 2010 Temat postu:

~Też tęskniłam, prawie wszyscy moi znajomi gdzieś zniknęli.~ Powiedziała nieco smutnym tonem. No przynajmniej Spartan się odnalazł, jedyny znajomy pysk. ~Gdzie się podziewałeś?~ Spytała i zmrużyła oczy jakby starała się kogoś podejrzanego w nim rozpoznać. Uśmiechnęła się do niego ciepło.

Spartan · Wysłany: Nie 21:09, 07 Mar 2010 Temat postu:

Pomyślał chwilę... - W sumie byłem tu i tam... ale poza tym wspaniałym miejscem. Musiałem przemyśleć sobie kilka ważnych spraw... W ogóle odchodząc stąd miałem plany już nie wrócić, ale moje serce jest bardzo związane z tym miejscem, z końmi i kazało mi wrócić. A co Ty porabiałaś przez ten długi czas rozłąki? Jestem bardzo ciekawy. - Stęsknił się za Nill'chi. Chciał dowiadywać się o niej różnych ciekawostek, które ominęły go...

Nil'chi · Wysłany: Pon 16:53, 08 Mar 2010 Temat postu:

Zaczęła grzebać kopytem w w śniegu. ~W sumie to nic takiego...~ Zaczęła powoli. ~Kręciłam się po krainie, starałam się kogoś poznać... Ale jakoś opustoszało tutaj.~ Kontynuowała teraz nieco ściszonym głosem. ~Mam nadzieję, że to się zmieni.~ Zakończyła i westchnęła cicho. Przestąpiła z nogi na nogę i spojrzała na słońce ukryte za szarymi, gęstymi chmurami.

Spartan · Wysłany: Pon 18:28, 08 Mar 2010 Temat postu:

Spojrzał w tym samym kierunku co Nill'chi i westchnął. - Też mam taką nadzieję... - Powiedział ściszonym głosem. - Poznałaś kogoś nowego? Jakiegoś przystojniaka? - Spytał z ciekawością. Przed jego odejściem był bardzo zainteresowany osobowością Nill'chi, ale starał się to ukrywać przed calusieńkim światem. :)

Nil'chi · Wysłany: Wto 16:15, 09 Mar 2010 Temat postu:

Parsknęła ironicznie. ~Nie.~ Odpowiedziała krotko. ~A ty...?~ Spytała. Nie można było powiedzieć, że nie była nim zainteresowana. Przyjrzała mu się jeszcze raz, dokładnie i stwierdziła, że z pewnością podczas jego nieobecności poznał jakieś interesujące klacze. Jak tak dalej pójdzie to zostanę starą panną! Pomyślała, ale zaraz odrzuciła od siebie tę myśl.

Spartan · Wysłany: Śro 16:03, 10 Mar 2010 Temat postu:

Pomyślał momencik. W sumie to poznał jedną klacz, ale czy był nią tak zainteresowany, jak kiedyś Nill'chi...? Nie potrafił odpowiedzieć sobie na to pytanie. Musiał chwilę się nad tym zastanowić... Nie zajęło mu to zbyt długo. - W sumie poznałem jedną klacz. Jest piękna, miła i zabawna. Ale to nie za nią szalałem od początku mego dojrzewania. Więc ona nic praktycznie dla mnie nie znaczy... - Powiedział i opuścił łeb. Czekał na reakcję koleżanki. Miał tylko nadzieję, że zorientuje się, że chodzi właśnie o nią.

Nil'chi · Wysłany: Śro 21:30, 10 Mar 2010 Temat postu:

A i owszem dopuściła do siebie taką możliwość. Po dłuższej chwili namysłu spytała, całkiem poważnie ~Czy w takim razie mogę poznać imię tej szczęściary za, którą szalałeś lub szalejesz...?~ Uniosła pytająco brew. Odrzuciła grzywę na drugi bok i sama się zdziwiła jak bardzo jest niecierpliwa! No, no mów! Powtarzała co chwila w głowie.

Spartan · Wysłany: Śro 21:41, 10 Mar 2010 Temat postu:

Spojrzał na nią. Myślał, że domyśli się, że chodzi mu właśnie o nią... No cóż... - Czy jesteś pewna, że chcesz wiedzieć? Boję się o jej bezpieczeństwo... Wydajesz się taka zazdrosna... Mogłabyś zrobić jej jakąś krzywdę... - Zaczął z nutką fantazji w głosie... - No nie wiem... Chcesz wiedzieć? Zastanów się? - Powiedział i spojrzał głęboko w oczy Nill'chi.

Nil'chi · Wysłany: Śro 21:51, 10 Mar 2010 Temat postu:

Zmrużyła powieki Nie, nie chcę wiedzieć! Krzyczał jej wewnętrzny głos ~Tak, chcę wiedzieć.~ Powiedziała w końcu. Hmm, a może wiedziała, że chodzi o nią tylko chciała to usłyszeć? Może... Kto wie.

Spartan · Wysłany: Śro 21:55, 10 Mar 2010 Temat postu:

Uśmiechnął się do Nill'chi. Schylił swój wielki kary łeb i urwał kwiatka. Skierował go w stronę owej klaczy. - Chodzi mi o Ciebie. - Powiedział wręczając jej obudzonego do życia kwiatka.

Nil'chi · Wysłany: Czw 14:27, 11 Mar 2010 Temat postu:

Wzięła kwit, wygięła szyję do tyłu i wsadziła go sobie w grzywę. Uśmiechnęła się do Spartana po czym zajrzała mu głęboko w oczy ~Naprawdę?~ Zapytała, chciał być pewna czy się przypadkiem nie rozmyśli. Musiała wiedzieć jeśli miałaby to wsiąść na poważnie.

Pearly · Wysłany: Czw 14:45, 11 Mar 2010 Temat postu:

przygalopowała zobaczyła klacz i ogiera którego już widziała,zobaczyła falę kora się zbliżała zanurzyła kopytko w błogiej wodzie i popatrzyła jak fala się rozbija.

Spartan · Wysłany: Sob 18:05, 13 Mar 2010 Temat postu:

Spojrzał od nie chcenia na przybyłą klacz. Odwrócił jednak łeb. Przypomniał sobie, że właśnie zadano mu pytanie. - Oczywiście, ze chodzi mi o Ciebie, nie zauważyłaś nigdy tego? - Spytał.

Nil'chi · Wysłany: Nie 10:00, 14 Mar 2010 Temat postu:

Spojrzała na nowo przybyłą spode łba, a później zignorowała ją i zwróciła się do Spartana. Przemyślała przez chwilę to co chciała odpowiedzieć ~No może...~ Odpowiedziała cicho ~Prawdę mówiąc... Od zawsze mi się podobałeś. Tylko myślałam, że nie mam u ciebie szans.~ Dodała dość niepewnie, a mówiła tak cicho, że ledwie ją było słychać.

Spartan · Wysłany: Nie 14:11, 14 Mar 2010 Temat postu:

Wsłuchiwał się w głos klaczy z coraz większym zrozumieniem. Przed odejściem z wwg Nil'chi była jedną z ważniejszych koni dla niego. Bał jednak wyznać jej szczerą prawdę, a mianowicie, że szaleje za nią. Bał się odrzucenia i pogardy z jej strony. W tej chwili jednak wolał jej wszystko powiedzieć. - Hmm... A więc... Zawsze byłaś dla mnie kimś bliskim, serio. A nawet bardzo, bardzo bliskim... Ale zawsze myślałem, ze jeśli wyznam Ci to, co do Ciebie czuje wyśmiejesz mnie lubo coś w tym stylu... więc wolałem pozostać przyjacielem... taką bratnią duszą i czegoś się o Tobie dowiedzieć więcej... Bałem się odrzucenia i pogardy z Twojej strony... - Powiedział po czym odwrócił pysk i popatrzył na klacz... Wyglądała na wolną i wesołą, nie mającą żadnych kłopotów, nie to jak Spartan.