Duża plaża

Heavy

- nie, tu nie mam żadnej, a na całym wielkim świecie mam tylko brata, którego widuje raz na jakiś czas - odparł cicho

Liria

-Aha. Ja oprócz straconych partnera i syna mam jeszcze siostrę ale zniknęła i nie wiem czy wróci...-

Heavy

- ale chyba masz jakichś przyjaciół? - spytał niepewnie, on nie miał, był sam na tym świecie i nie potrafił tego zmienić, może tak miało być, może to on na zawsze miał być tym samotnym..

Liria

-Mam jedną na prawdę wierną przyjaciółkę. Lecz marze o tak samo wiernym partnerze, który by mnie nie opuscił...- Zamyśliła się lekko -A ty masz tu kogoś?-

Heavy

- często prawdziwy przyjaciel jest wart więcej niż najlepszy partner...- powiedział, nie były to jego słowa lecz jego brata... - ja tu jestem sam, sam jak palec... powoli przyzwyczajam się do tej samotności, nudy i obojętności wokoło... - dodał bezbarwnym tonem

Liria

-Pewnie tak lecz wierny partner często jest najlepszym przyjacielem.- Powiedziała -Może czasem lepiej być samemu niż mieć wiele lecz cierpieć...-

Heavy

- czy ja wiem, nie mając nic traci się wrażliwość, tak jak ja stałem się strasznie obojętny, mój brat za to był bardzo wrażliwy i pomimo że wiele wycierpiał zawsze był radosny i pomocny, a ja... żadnych szczęśliwych chwil... - westchnął

Liria

-Nie martw się jesteś młody. Jeszcze wiele miłych chwil przed tobą. Nawet o tym nie wiesz.- Uśmiechnęła się.

Heavy

- szczerze wątpie, Neman w moim wieku miał już najlepsze chwile swojego życia za sobą, poza tym nie wiem czy w tej dolinie znajde coś dla siebie...

Liria

-Tak ale... Neman to nie ty. Uwierz w siebie. Może jednak znajdziesz coś lub kogos w tej dolinie.- Usmiechneła sie tajemniczo.

Heavy

- wydaje mi się że już jestem zbyt nieczuły na znajdowanie sobie tego kogoś lub czegoś - stwierdził po chwili namysłu

*nie ogarniam jak to jest że Nemanem umiałam jakos sensownie pisać a Heavym juz nie umiem xD*

Liria

* To fakt że nie umiesz xD*

-Och... Jesli zalezy Ci na prawdę na tym żeby zakończyc zycie w samotności to Ci się to uda. Wystarczy chcieć.- Usmiechnęła się

Heavy

- dobra chce i co dalej? - uśmiechnął się trochę głupio, nie sądził że może znaleźć szczęście w życiu, zbyt dużo by chciał od razu..

Liria

-Co teraz? Teraz po prostu sie zakochaj!- Usmiechneła się głupio i spojrzała na ogiera zabawnie.

Heavy

- Żeby to było takie proste - parsknął - nie potrafię, co z tego że klacze mi się podobają jak nic za tym nie idzie... moje uczucia są nikłe