Zachód Słońca

Desperado

Mam nadzieje ze chociaz mnie nie zabijesz, tak taka jest moja decyzja, igram ze smiercia ale coz

April Moon

Zabić raczej nie mogę. Jesteś w KK. Jeśli lubisz takie, jak ja, proszę bardzo. Zostanę twoją partnerką. <parsknęła i niezauważalnie się skrzywiła>

Desperado

Pocalowal ja w chrapy

April Moon

<odsunęła się> Nie przy innych <tajemniczo mrugnęła okiem>

PS Spadam, może będę wieczorkiem, tj. 17-18 [późne popołudnie xD].

Desperado

Dobrze, puscil do niej oko... ide poszukac jakiejs jaskini dla nas puscil oko i znikl
ps. moze tez wejde ok 17-18

Samber

szedł dalej obok klaczy-wiesz powiedział-chyba musze przemyślec niektóre rzeczy-zatrzymał się, przerwał-ja, czy nie obrazisz się jeśli Cię narazie zostawie samą-czekał na odpowiedź klaczy

Wizja

Nie rozumiem cię - powiedziała patrzała na morze

Severin

Ale sobie wymyślił *prychnął, wyszedł na brzeg i otrzepał się z wody, wstrząsnął grzywą, poszedł na wydmę i capnął jakiegoś chwasta*

Spieniona Fala

*zarżała pogardliwie i donośnie, jej głos poniósł się po plaży. Członek stada KK przybył, nerwowo zaczęła grzebać kopytem w ziemi, stanęła dęba i wbiegła do wody*

Wizja

Posmutniała ale gdy zobaczyła Severina uśmieh się pojawił - Wesz możesz mi powiedzieć czemu misisz odejść na kilka dni??

April Moon

<pryszła i rozejrzała się> <parsknęła z pogardą> <zarzuciła łańcuchy i liny na Marinę> <zaplątała ją w siatkę i wlokła obok siebie do lochów>

Wizja

zaczynała się wyrywać kopać ją

April Moon

<splunęła jej pod nogi i mocniej obwiązała> Nie uciekniesz mi, ptaszynko <zaśmiała się> <zaciąnęła ją do lochów>

*jesteśmy w Lochach = NMNT*

Samber

natychmiast ruszyl do lochow gdy zorientował co sie dzieje

Shizma

//Agray - czy ty czytać nie potrafisz ? Ofiary porwania powinny mieć 3 lub 4 posty na OBRONĘ. Była o tym mowa w dziale od admina. //

*przybiegła rozjuszona na plażę*