Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nanna
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:22, 06 Paź 2009 Temat postu: Zorza. |
|
|
Miejsce, z którego można obserwować z o r z ę polarną.
Co dziwne, zorza pojawia się tutaj c o d z i e n n i e.
To miejsce szczególnie upodobała sobie N a n n a
i wybrała na dom w czasie jej pobytu tutaj.
W s t ę p . w o l n y! <3
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nanna dnia Wto 18:23, 06 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ciastek
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:52, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Wszedł nad morze dziwnym tempem ale szedł stępem. Zobaczył zorzę i aż usiadł zadem na dosyć mokry piasek. Przyglądał jej się z zaciekawieniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nanna
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:01, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Zauważyła ogiera. Podeszła do niego i stanęła z boku.
- Pięknie, nie? - powiedziała cicho, obiegając wzrokiem zjawisko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ciastek
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:03, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
- Co? - zaskoczony prawie upadł na piasek. - No, bo tak piękne. - powiedział. Potem wstał i spojrzał na siwą klacz. - Ciastek! - przedstawił się szczerząc zęby w uśmiechu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nanna
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:05, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Zaśmiała się krótko, melodyjnie.
- Nanna - przedstawiła się. Byli kompletnymi przeciwieństwami jeśli chodzi o wygląd. Ona siwa, on kary. Uśmiechnęła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ciastek
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:16, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
- Miło mi, długo tu jesteś? - zapytał niezbyt chętnie odwracając wzrok od kolorowej zorzy i przenosząc go na klacz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nanna
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:18, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
- Od... wczoraj? - odparła, a widząc, że woli oglądać zorzę dodała, że pojawia się ona tutaj codziennie. Parsknęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ciastek
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:25, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
- Ach... no ja można powiedzieć, że od dzisiaj. - odparł z figlarnym uśmiechem. - A to ciekawe... Nigdy wcześniej jeszcze nie widziałem zorzy. - odpowiedział na słowa klaczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Al-Hattal
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 23:01, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Przybyła tutaj z ciekawości. Nigdy nie widziała zorzy polarnej, choć tak wiele o niej słyszała...Spostrzegła dwa konie. Nie znała ich, ale mimo to machnęła im łbem na powitanie i poszła dalej. Stała nad samym morzem, tak, że woda obmywała jej kopyta. Przymknęła oczy i wciągnęła mocno powietrze do chrap. Tak dawno nie była w tej krainie, tyle się tu zmieniło... Była szczęśliwa z powrotu. Uśmiechnęła się do siebie i postanowiła w ciszy cierpliwie poczekać na wieczorny spektakl zorzy polarnej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nanna
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:59, 07 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Zmierzyła klacz uważnym spojrzeniem. Nie bardzo podobało jej się, że przychodzi, gdy rozmawia z kimś i im przeszkadza, ale miała nadzieję, że chociaż będzie podziwiać na drugim końcu plaży.
- Trzeba znaleźć odpowiednie miejsce - powiedziała z uśmiechem. Machnęła ogonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wichura
Samotnik
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: bierze się nadzieja?
|
Wysłany: Sob 11:00, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Zjawiła się w okolicach plaży. Słońce chyliło się ku zachodowi, więc postanowiła zatrzymać się tu na chwilę, bo cóż miała do stracenia? Kopyta zapadały się w miękki piasek, który miał jeszcze trochę ciepła z poranka. Nadęła chrapy. Gdzieś w oddali słychać było odgłosy rozmowy, lecz ona zmierzła w zupełnie innym kierunku. Swoje kroki skierowała ku brzegowi.
Pochyliła pysk nad wodą. Wydmuchała w nią kilka razy powietrze obserwując tworzące się w ten sposób okręgi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chanell
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:08, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Klacz doszła do owej plaży. Podeszła do brzegu, nachylając nieco pysk nad szklaną taflą wody. Po chwili wyprostowała się mierząc wzrokiem otoczenie. Zawsze robiła to przed jakąkolwiek inną czynnością. Ach, Chanell sama stwierdziła, iż się zmienia. na lepsze, czy też na gorsze? To była zagdaka dla jej samej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wichura
Samotnik
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: bierze się nadzieja?
|
Wysłany: Sob 11:13, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Gdy znudziło jej się patrzenie na blade odbicie w morzu, podniosła łeb na stałą wysokość. Zauważyła gniadoszkę stającą nieopodal. Odezwać się? Ona jakoś nie wyglądała na szukającą towarzystwa, może jednak to były tylko pozory. Kto potrafi odgadnąć takie zagadki.
Cofnęła się. Zostawiła na piasku spore ślady po kopytach, które zaraz zmyła fala. Czy wszystko jest tak nietrwałe?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ryan
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:05, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Na wysokiej, śliskiej od śniegu skały ukazał się w ciemni ogier, ledwo co widoczny. Nie było wiatru, więc jego grzywa i ogon były w miejscu nie wydając jego obecności. Cieszył się w duchu z tego. Po co on właściwie tu przybył? Wiedział to tylko on i nie chciał nikomu tego zdradzić. Wpatrywał się spokojnym, poważnym wzrokiem w mieniącą się zorzę polarną. Westchnął cicho, ale nie zamierzał być mięczakiem. Nawet nie odczuwał smutku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marihuana
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 15 Paź 2009
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: znasz moje imię ?
|
Wysłany: Sob 16:29, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Kilka chwil później na skarpie pojawiła się biała klacz. Zatrzymała się tuż nad przepaścią wbijając swe oczy w zorzę. Po jej drobnym ciele, odbijając się od tego jakże pięknego zjawiska przyrody wędrowały miliony kolorów. Klacz stała tak w zamyśleniu kilka dłużących się minut.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|