| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Spartan
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
 Wysłany: Sob 18:07, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Jestem w Stadzie Wiecznie Młodych. A Ty należysz do któregoś? - Spytał z ciekawością w głosie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Diomedes
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Nie 9:16, 04 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Wbiegł dzikim cwałem na step przy boku Furii. Była na prawdę potężna ulewa. Uśmiechnął się do niej zadziornie i wyprzedził ją. Biegł patrząc w niebo, napawając się wolnością.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Spartan
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Nie 11:26, 04 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Spojrzał na przybyłe konie. Nie przykuły one jego uwagi. Ujrzał za to ogromną ulewę szybko zbliżającą się do miejsca pobytu Spartana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Furia
o Zastępca
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 1318
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z daleka =)
|
| Wysłany: Nie 14:24, 11 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Na momencie dobiegła do Diomedesa i zrownala sie z nim. Galopowali teraz obok siebie... Furii co chwile brykala radośnie... Uwielbiala takie szaleństwa! -Dziękuje że mnie tutaj przyprowadziles... - powiedziała uśmiechajac sie... - Jestes wspanialym przyjacielem! - powiedziala i uszczypnęła go w szyje a nastepnie rozpedzila sie brykajac i wyprzedzajac jednczesnie ogiera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Diomedes
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Śro 15:46, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Zamyślił się patrząc na oddalającą się sylwetkę Furii. "Wspaniałym przyjacielem" nazwany został pierwszy raz w życiu, i dziwiło go to. On sam siebie nigdy nie nazwałby wspaniałym przyjacielem. Ocknął się. Spojrzał w niebo. Deszcz padał wciąż coraz mocniej. Porzucił wnet myśli i pobiegł galopem za klaczą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Beast
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Pią 15:40, 11 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Przygalopował z wiatrem. Zahamował ostro na jednym z pagórków, przy czym przednie kopyta wryły mu się głęboko w ziemię. Przebył długą drogę, a jednak nie było widać po nim oznak zmęczenia. Był zaprawiony do galopowania przez wiele mil i długich marszów w palącym słońcu. Ogier przymknął oczy i opuścił głowę.
Po kilku godzinach nieruchomego stania w miejscu Beast otworzył oczy. Padało. Zimne krople deszczu spływały po jego ciele. Powietrze było rześkie. Oddychał głęboko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Venetia
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Sob 16:56, 18 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Klacz wparowała na stepy. nagle stanęła zaskoczona widokiem przemoczonego Beasta.Powoli i z wyczuciem podeszła do niego i zapytała.
- Długo tu siedzisz?
Może nie czekała na odpowiedź ale stała koło ogiera i patrzyła na niego jednym ze swoich delikatnych spojrzeń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
