Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Preludium
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany: Sob 23:52, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-Hm...no trudno więc póki co posługujmy się moją błędną teorią. - Odparł spokojnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tanya
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:55, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Posługuj się czym chcesz, ja nie mam zamiaru wierzyć w to że to akurat twoja teoria jest słuszna. - Machnęła ogonem i cofnęła się o krok, nawet nie zorientowała się kiedy się tak ściemniło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Preludium
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany: Nie 0:01, 27 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Parsknął dość głośno - Nie musisz wierzyć w moje teorie, ale wkrótce przekonasz się że są słuszne - prychnął tylko i odwrócił się spoglądając w głąb ciemności - Na mnie czas - Mruknął - Cya - powiedział tylko i pogalopował przed siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tanya
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:04, 27 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Kiwnęła mu tylko łbem na pożegnanie. Co się miała wysilać. Ruszyła stępem w bliżej nieokreślonym kierunku. Po dłuższej wędrówce opuściła step.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daemon
Gość
|
Wysłany: Czw 15:11, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Przybiegł kłusem na step i rozejrzał się dookoła. Nie bylo juz tak zimno jak rano. Spojrzał w niebo, było zachmurzone, całe szare. Patrzał w dal zastanawiając się nad sobą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pearly
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Czw 15:19, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Przybiegła galopem rozejrzała się dookoła, zobaczyła sylwetkę ogiera, widać było że patrzy na jego z zaciekawieniem,ale potem zwróciła wzrok przed siebie i myślała o różnych rzeczach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaenelle
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:22, 20 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Przygalopowała na Prerię.Pogoda nie była za ciekawa jednak to jej nie zniechęciło.Postanowiła zrobić parę kółek wokół prerii.Zanim to jednak zrobiła przyglądnęła się dwóm koniom stojącym jak słupy soli.Nawet nie rozmawiali.
*Dziwne..* Uniosła łeb i ruszyła przed siebie. *Niech sobie Jingis nie myśli ,że będzie ot tak mnie wyprzedzać.! *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diomedes
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:19, 01 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Przechadzał się przez step oczekując odrobiny samotności. Szedł wolno ze spuszczonym łbem patrząc jedynie przed siebie. W głowie miał totalną pustknę. Wciąż powłuczył wolno nogami. Był zmęczony i źle się czuł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Midnight Rose
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 30 Mar 2010
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:12, 01 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Midnight standardowo przykłusowała na step, ze swoim charakterystycznym, głośnym tętentem kopyt. O tak, nie potrafiła poruszać się z gracją, nad czym strasznie ubolewała. Który ogier ją taką pokocha? Zdarzyło się w sumie kilku, ale znudzili się nią.. nie wiedzieć dlaczego. Przecież ma tak ciekawą osobowość. MR uśmiechnęła się widząc ogiera. Pogalopowała do niego i tknęła go lekko w bok, gdy była już na tyle blisko, żeby móc to zrobić. Hm, potrzebowała towarzystwa, ogier także wydawał być się samotny. MR z pewnością nie miała planów wobec niego, bo w sumie marzyła o tym, żeby mieć kogoś 'na własność' ale narzucać się nie potrafiła. Usmiechnęła się do ogiera, by dać mu trochę otuchy, bo wydawał się być nie tyle co samotny, ale zwyczajnie czymś przygnębiony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diomedes
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:19, 01 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Parsknął cicho i spojrzał na klacz zakłucającą mu spokój. Na początku przeszkadzał mu w tej krainie brak towarzystwa, zaś teraz jego nadmiar. Gdzie by tylko nie poszedł był ktoś kto przyczepił się do Diomedesa. Postanowił jednak zdobyć nową znajomość. Miał jedynie nadzieję, że odbierająca mu rozkoszną samotność klacz nie jest kolejnym wiecznym wesołkiem.
-Witaj.
Powiedział swym cichym głosem. Zatrzymał się, a jego czarne, o tajemniczym, a czasem nawet przerażającym wyrazie oczy, które zakrywała grzywka błyszczały tajemniczo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Midnight Rose
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 30 Mar 2010
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:33, 01 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
O nie, Midnight do wesołych nie należała, ze względu na tęsknotę za dawnymi znajomymi, za miłością, jakąkolwiek oraz ze względu na swoje problemy.. hm. fizyczne? xD Ponownie uśmiechnęła się do ogiera, który wydawał być się zainteresowany jej osobą, chociażby jako znajoma.
Witam, mam nadzieję, że nie przeszkadzam? Jestem Midnight Rose... odpowiedziała cicho, jakby nieco speszona tym, ze coś przerwała ogierowi. No właśnie, tylko co? Szukanie czegoś w trawie? Może coś zgubił?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diomedes
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:11, 01 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Diomedes.
Przedstawił się z lekkim, wręcz niezauważalnym uśmiechem na pysku. Przyglądał się dużymi czarnymi ślepiami jej sylwetce. Cóż, piękna ona nie była, ale było w niej coś innego niż we wszysctkich... Chociaz dla niego i tak liczył się charakter. Parsknął cicho i otrzepał się lekko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Midnight Rose
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 30 Mar 2010
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:24, 01 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Ładnie... odparła cicho, po chwili zastanowienia.
Nie miała w zwyczaju zaczynać tak znajomości, coś ją napadło i zwracała się do ogiera inaczej. A może po prostu on tak na nią działał? Jeśli tak, to zaczynała go lubić, o tak. Przy nim stawała się.. Subtelniejsza? Bardziej.. ee.. dziewczęca? Nigdy nie odczuła wrażenia, że sobie sama się podobała. Coś takiego.. xD Klacz która przez 7 lat wmawiała sobie, że jest brzydka, wielka i w ogóle, nagle, przy jednym ogierze, jakimś.. kudłatym, coś się w niej odmieniło i poczuła w sobie to piękno? Hm, trzeba by się zastanowić czy coś przypadkiem z nią nie tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diomedes
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:33, 01 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Dziękuję. Twoje imię również jest piękne.
Powiedział zgodnie z prawdą. Może coś bedzie z tej jego nowej znajomości? Zobaczy się. Wciąż przyglądał się spokojnie klaczy, jednak po chwili wzrok zwrócił w nocne niebo, na którym widniały pojedyńcze gwiazdy. Było tak piękne, tak tajemnicze... Zawsze fascynowało go niebo. I morze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Midnight Rose
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 30 Mar 2010
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:42, 01 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Cóż, zarumieniła się lekko. Nikt przecież nigdy nie prawił jej komplementów, z wyjątkiem tego ogiera, który kiedyś był, naobiecywał się i zostawił, ta... Pyrgnęła Diomka jeszcze raz w grzbiet a sama przeszła się gdzieś niedaleko, pod drzewami, nie wiadomo po co.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|