Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Remus
Samotnik
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:08, 05 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Stuk, stuk.
Kopyta zaorały o grunt, gdy podążył wolnym krokiem przed siebie omijając konie, lecz zdał sobie sprawę iż rozmawiają o nim.
Milutko.
Nie zwrócił na nic hwiększej uwagi, jak będą tak ciekawi to zapytają, postąpił jeszcze kilka kroków przed siebie zatrzymując się.
I co teraz? Nic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
L'Estarit
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 2893
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stado Porywistej Burzy
|
Wysłany: Sob 22:15, 05 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- Brzmi jak przypadłość wszystkich z KK.- Zauważyła, wodząc za ogierem wzrokiem.- Zgubiłeś się?- Zapytała, zwracając się bezpośrednio do nieznajomego dla niej konia. Nie mogła w żaden inny sposób wytłumaczyć sobie tego dreptania naokoło nich. Chyba, że był jakimś super kumplem z bandy C. i właśnie chcą ją otoczyć, aczkolwiek spodziewałaby się wtedy większej finezji albo chociaż jakiejś próby krycia się z tym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caprimond
~ Zastępca
Dołączył: 03 Maj 2008
Posty: 1363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:27, 05 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Uwagę L'Estarit puścił mimo uszu, za to z niemałym zainteresowaniem przyglądał się gniademu, który chyba usiłował za wszelką cenę zwrócić na siebie ich uwagę. Zachowywał się jakby ich obowiązkiem było paść mu do stóp i bijąc pokłony błagać o wybaczenie, że go jednym słowem olewają. Chyba, że rzeczywiście się zgubił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Remus
Samotnik
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:45, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Kolejne suknięcia gdy podążył w ich stronę.
-Ależ nie, panienko- wyrzekł tylko, palącym wejrzeniem brązowych ślepi, utkwionych w głębi czokodołu, omamił jej jestestwo. Niczym strapiony wędrowiec, spuścił pysk ku ziemi, by istocie o pięknej maści, móc należyty szacunek oddać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caprimond
~ Zastępca
Dołączył: 03 Maj 2008
Posty: 1363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:15, 18 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Gdyby to było możliwe, brwi siwka podjechały by kilka centymetrów w górę. Możliwe nawet, że zatrzymały by się gdzieś w okolicach kłębu. Zapewne też, gdyby nie był Caprimondem, ryknął by śmiechem i przez najbliższy kwadrans tarzał by się po ziemi przed oczami wciąż mając Remusa wkładającego ogromny wysiłek w to, by przypodobać się L'Estarit.
Cofnął się o krok, by móc spokojnie obserwować tą scenkę. Niemalże zafascynowany spojrzał na karą, ogromnie ciekawy jej reakcji. Coś podpowiadało mu, że już pierwszego dnia w krainie będzie go czekał niezły ubaw. Zastrzygł uchem i odciążył lewą zadnią nogę, na którą zachodziła biegnąca od szyi blizna. Przedstawienie czas zacząć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
L'Estarit
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 2893
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stado Porywistej Burzy
|
Wysłany: Sob 13:27, 19 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Cóż, jej zapewne opadła by szczęka i wyżłobiła sporej wielkości dziurę w kamieniu.- Hm, chyba jestem odrobinę za stara na ów tytuł.- Stwierdziła po chwili, starając się, żeby jej głos brzmiał jak najzwyczajniej, bo ją również to sformułowanie nieźle rozbawiło, a przecież nie zamierzała nikogo wyśmiewać. Rzuciła okiem na Caprimonda, z ciekawości sprawdzając jego reakcję. Cóż, chwała Bogu, nie zakrztusił się śliną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Remus
Samotnik
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:32, 19 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Normalna kultura, skoro oni nie umią zachowywać się kulturalnie, co on tutaj robi?
-Wiek się nie liczy, lata lecą a tego nie można zauważyć- wyrzekł tylko, wzrok przeniósłszy na ogiera, kącik pyska konia drgnął lekko w ironicznym uśmiechu, ten to naprawdę zachować sie nie umie. Ogonem uderzył o swój bok.
-Mogę poznać Twe imię?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
L'Estarit
Niezakwalifikowany do żadnej z grup
Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 2893
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stado Porywistej Burzy
|
Wysłany: Sob 15:49, 19 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- Wiek faktycznie nie ma tu znaczenia.- Uśmiechnęła się i kiwnęła mu łbem.- Jestem L'Estarit. I jestem przywódczynią, więc sam musisz przyznać, że 'panienka' w tym przypadku brzmi dość dziwnie.- Zauważyła, bo przy takiej randze wydawało się to trochę nawet umniejszające. Aczkolwiek nie, nie poczuła się urażona, po prostu stwierdziła fakt, no i nie chciała wyjść na grubiańską i wyśmiewać się z ogiera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Remus
Samotnik
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:07, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Czerep został przekrzywiony lekko na bok.
-Cóż, ja należę do Stada Krystalicznej Wody i także piastuję stanowisko Przywódcy- nutka dumy, pobrzmiewała w jego iście perłowym głosie. Ogon obił się o boki ogiera, a grzywe tarmosił wiatr.
-Sądzę iż jesteś dłużej w tej krainie niż ja- nic nie robił sobie z obecności drugiego ogiera, jakby on wcale nie istniał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|