Znaleziono 4 wyników

A tak, - zarżał zupełnie rozkojarzony. Coś go gryzło. Machnął ogonem.

Witam - zarżał - Deathless - przedstawił się w miare grzecznie.
Z lewego kopyta cięzar ciała przeniósł na prawe.

Ciemny ogier przykłusował na step. Rzglądając się zatrzymał wzrok na brązowej klaczy. Zmierzył ją swym przeszywającym wzrokiem. Stanął nieopodal jej i zarżał.

Ciemny koń powoli wyłaniał się z ciemności.
Przyszedł i zaczął się rozglądać. Uniósł prawe kopyo po czym walną
nim ob ziemię.