Znaleziono 59 wyników

Uśmiechnęła się do niego i usiłowała przypomnieć sobie co robiła przez swoją nieobecność.- Właściwie to nic. Bez Was moje życie nieco upadło. - powiedziała o ton ciszej. Była przez to coraz częściej p ...

Witaaj- Krzyknęła do niego i dosłownie rzuciła się na niego, ściskając go w przyjaznych uściskach. Zaśmiała się głośno- A tu i tam! ... Właściwie to trzymałam się na ubocu krainy. Być może dlatego Cie ...

Szła dość wolno, nadal miala wielki talnt do ładowania się w kłopoty, tak więc wolała uważać. Zauważyła znajomą sylwetke ogiera. Znała go bardzo dobrze. To był Spartan! Jej przyjaciel z młodzieńczych ...

Uśmiechnęła sie... -Miło z Twojej strony. Dziękuje.- powiedziała i trąciła go przyjaźnie pyszczkiem... Polubiła ogiera przez ta krotka chwilkę. A przynajmniej wywarł na niej dobre wrażenie.

Edit b ...

Ocknela sie potrzasajac głową... Spojrzala na nieznajomego ogiera juz bardziej trzezwo. Tym razem proba powstania dala rezultaty. Udalo sie jej podniesc i z pozycji stojacej przyjzec sie Dukatowi... - ...

Weszła na polane odwazajac sie przyspieszyc i przebiec sie dosc wyciagnietym klusem... Kłusowala po brzegu morza... Fakt iż jeszcze sie nie wywaliła sprowokował ją do zagalopowania... Galopując jak to ...

Parsknęła coś do niego w rodzaju "cham" i wyminęła go niezdarnym krokiem a już po niedługim czasie zniknęła gdzieś za horyzontem...

Przy Twoim zachowaniu i manierach, nie trzeba o tym wspominać... - puściła mu znacząco oczko a jej mina bardziej przypominała krzywą linię niż parabolę z ramionami w górę... -Nasza rozmowa chyba do ni ...

A może chodzby ze względu na swą kulturę? ... - spytala coraz bardziej poirytowana... - Zreszta nie chcesz to nie mowi, to tylko o Tobie swiadczy... - dodała i kopnęła kopytem w podłoze...

Przekręciła łeb ze dziwioną miną... Lekko zirytowało ją zachowanie ogiera, lecz nie wyraziła tego... - Owszem, przyda sie ... Chodzby do tego abym wiedzial jak sie do Ciebie zwracać. - odpowiedziała u ...

Potrząsnęła głową i spojrzała w górę... Ogier był od niej o duuużo wyższy -A więc nie gniewasz się? - spytała uśmiechając się szczerze chodz nieśmiało jak to ona... -Jestem Galopada... Ale mow mi Gala ...

Smukła postać ujawiła się przed oczami ogiera. Zaczęłą iść stępem z nieco schyloną głową. Nie widziała Darnok'a, a nawet jakby widziała raczej nie zmieniłaby kierunku... Galopada raczej słynęła z tego ...

// a my moze nad wodospadem ?? //

Odprowadzila ja wzokiem bez slowa... parsknela tylko pod nosem ... No cóż moze i nic jej nie bylo, ale zachowywala sie dziwnie ...

Nie nie kochana! Tym razem Ci tak łatwo nie popuszczę!!! ... Kobieto gdzie Twój dawny entuzjazm? ... - krzyknęła stając jej na drodze i patrząc z srogą miną prosto w jej oczy! ... -Mów mi o co chodzi ...

Odwróciła sie za siebie i uświadomiła sobie że musiała biec naprawdę szybko, jeżeli ta cała chołota zostala daleko za nimi... Nie przypuszczała że to jest możliwe... Nigdy nie biegła tak szybko, inigd ...