Znaleziono 18 wyników

Jasne, why not.
gdzie?

Bardzo ładne. Dziękuję ślicznie *-*.

Link do zdjęcia: http://rjjansen.xs4all.nl/AV_Gallery/thumbnails.php?album=188
któreś z tych, zależy mi na tych z piłką i najlepiej, żeby nie było to zdjęcie te, które aktualnie mam na avatarze.
Na ...

Nowych znajomości poszukuje Wichura, choć i stare można by odnowić :3. W co przekształcą się wiadomości - to się okaże.

Wichura.

Gdy tylko pierwsze liście skrzypnęły pod kopytami brązowego odwróciła łeb w jego stronę. Nie należała do osób, nie zwracających uwagi na otoczenie. Nawet jeśli nikogo nie znała, wolała mieć pewność, i ...

* Do kogóż to było, jeśli można wiedzieć panie Cordias ? *

Skinęła łbem. No to zostawi ich same, teraz siwa zdaje się być intruzem w tej rozmowie, no cóż, chciała dobrze. Zrobiła kilka kroków w tył szykując się już do wyjścia.
- Więc idę. Do zobaczenia w prz ...

- Witaj. Wichura jestem.
Odparła tak jak zwykle powinna. Nie lubiła gdy ktoś wpychał się jej do rozmowy, ale tego już nie odwrócisz. Przecież.. gdyby ona nie miała towarzystwa także by tak zrobiła. O ...

- Aby na pewno?
Spojrzała na nią oczami zupełnie bez wyrazu, pozbawionymi uczuć. Czy Wizji podobał się taki wzrok? Tego właśnie pragnęła w życiu? Nikt tego nie chciał. Każdy lubi być w centrum uwagi, ...

Spojrzała na nią nieco zdezorientowana. To już któryś koń z kolei, który opuszcza dość często tereny krainy wwg. Nie będzie pytała czemu, nie powinna.
- A masz tu rodzinę?
Zapytała. Gdy tak znika be ...

- Czy ty jesteś w tej krainie od dawna?
Zapytała. Możliwe, iż było to zbyt prostolinijne, ale po co omijać watek? Obchodziło ją to więc śmiało. Nie dostanie odpowiedzi, ale straci świadomość nie doko ...

- Wichura.
Wypowiedziała swe imię. Niezbyt uprzejmie poznać było cudze, a swojego nie przedstawić. Przyjrzała się klaczy odrobinę uważniej. Rzeczywiście nie wyglądała na okaz szczęścia i radości, coś ...

Spojrzała zaciekawiona w stronę klaczy, która jeszcze niedawno nie przebywała w tym miejscu. Było ciemno, lecz dostrzegła w jej oczach błysk rozświetlany przez zorzę. Czyżby łza? Przymrużyła powieki u ...

Westchnęła. Przyszło jeszcze kilka koni, może z którymś z nich uda jej się zamienić słowo? Widocznie gniadoszka nie była z rodzaju tych, którzy zaczynają rozmowę pierwsi. Odsunęła się na dobre od brze ...